Planeta malp



- Już niedługo Francja będzie najbliższym sąsiadem Irlandii w Unii Europejskiej. - oznajmiła uroczyście ambasador Irlandii w Paryżu, wznosząc toast z okazji dnia Św. Patryka. 

Trudno w pełni pojąć wagę takich słów, kiedy ze ścian wciąż spoglądają na Ciebie wredne małpy.
Ubrane w eleganckie stroje. Trzymające w łapach muzyczne instrumenty lub sprzęt do polowania. Z wyszczerzonymi zębiskami. Jak w takich warunkach myśleć o Brexicie!

To ponoć tutaj nic nadzwyczajnego. Nawiązanie do stylu, który modny był we Francji na początku XVIII wieku. Najsłynniejszą 'małpią komnatę' można podziwiać w Pałacu w Chantilly. 

Małpich śladów jest w Paryżu więcej: 

Nadzwyczaj duży orangutan z gatunku żyjącego na Borneo dokonał zabójstwa przy rue Morgue w kultowym opowiadaniu Edgara Allana Poe'a. 

Ledwie kilka tygodni temu w paryskim zoo przeprowadzono ewakuację z powodu ucieczki 50 pawianów.

A kilkanaście lat temu, na podparyskich blokowiskach, zapanowała wśród gangsterów moda, aby mieć małpę zamiast bulterieraAle to też wtórne. W XVIII wieku francuscy arystokraci przechadzali się ze swoimi wystrojonymi małpkami wokół Wersalu, jakby to były byle pudle.

Irlandczycy, lepiej miejcie się na baczności.




Komentarze