O Bastylii ani mru mru




Wiele sobie obiecuję po jutrzejszym dniu. Jakże mogłoby być inaczej, skoro sam Bruno Jasieński prawie sto lat temu tak go reklamował:


...14 lipca. (...) Udekorowany od stóp do głów szarfami trójkolorowych wstążek, Paryż wyglądał jak podstarzała aktorka przebrana za naiwną wieśniaczkę z odpustu w ludowej szmirze. 



Spodziewam się raczej pustych ulic, bo połowa Paryżan już na wakacjach, a poranne parady wojskowe chyba dłużej mieszczuchów nie kręcą (chwilowo przynajmniej wolą bramkarskie parady w wykonaniu Hugo Llorisa). No, może wieczorem niektórzy skoczą na tradycyjny bal u strażaków. 

Za to pogoda podobna do tej sprzed wieku, więc - zapuściwszy się w tę samą scenerię - nie powinienem mieć kłopotu z przywołaniem soczystych obrazów z Palę Paryż. Takich jak:


Wzbierający tłum, stłoczony w nie mieszczących go wąwozach ulic, falował niecierpliwie jak ryby w okresie tarcia. (...) Nad wszystkim unosił się zapach potu, wina i pudru, jak nieuchwytna, przezroczysta mgła, którą paruje w lecie rozkołysana rzeka tłumu. Rozgrzane do czerwoności domy wypacały bez przerwy dziesiątki coraz to nowych mieszkańców. Temperatura rosła z chwili na chwilę. W rozpalonych rondlach placów, tu i ówdzie, tłum zaczynał już bulgotać jak wrzątek dokoła improwizowanych straganów z limoniadą i mrożoną miętą. (...) Papierowe lampiony kołysały się łagodnie jak nenufary na zwierciadlanej powierzchni nocy.


Oby tylko dżumy tym razem nie było.



*

To rocznica zburzenia Bastylii. Ale oficjalnie, dla Francuzów, to po prostu Święto Narodowe (fr. La Fête Nationale), zawłaszczone przez republikę, przerobione na sympatyczną biesiadę, od rewolucyjnych korzeni oderwane. Główne uroczystości mają zresztą miejsce w zupełnie innej części miasta, między Łukiem Tryumfalnym a Placem Concorde. 


I tylko angielskojęzyczni goście popełniają notoryczne faux pas, bo dla nich to wciąż Bastille Day. (Trochę to tak, jakby zbłąkany wędrowiec, zapukawszy do nas w wigilię Bożego Narodzenia, przywołał na powitanie niewygodną prawdę: Przybyłem świętować z Wami narodziny Mitry, niepokonanego boskiego Słońca. Wesołych Świąt!)


Komentarze